Marek Mądrzak Marek Mądrzak
847
BLOG

Pożądany transfer do pisma Lisickiego

Marek Mądrzak Marek Mądrzak Gospodarka Obserwuj notkę 5

Po lekturze ostatniego wydania tygodnika "URz" zaczynam patrzeć z dużym szacunkiem na pracę jego pierwszego naczelnego - Pawła Lisickiego. Życzę mu szczęścia na nowej medialnej drodze, chociaż nie zamierzam kupować jego nowego pisma. Mam jednak problem z miną przeciwpiechotną, którą zostawił w URz w postacji Wojciecha Lady. Lada, owszem pisał głupio, ale myślałem, że to z powodu sposobu, w jaki Lisicki czy zastępcy prowadzili redakcję. Nazywam to metodą na cyngla dziennikarskiego, czyli zlecania tekstów ze specjalizacji całkowicie obcej dziennikarzowi. W przypadku Lady dziedziną tą jest historia, bo ta różni się od archeologii koniecznością znajomości blibliografii i źródeł.

Ostatnie wyczyny Lady nie pozostawiają wątpliwości, iż w rzeczywistości kierownictwo redakcji pełniło rolę hamulcowych. Teraz, po zmianie dopiero pokazał, co potrafi. Obecny numer "rzyga" jego mdłymi tekstami. Najmniej przekonanym polecam pseudorecenzję książkową, z niej cytat (s. 60): Przedwojenna Polska była istnym inkubatorem dla wszelkiej maści przestępców, a im dalej w kryzys, tym ich liczba rosła na potęgę.

Autor tych słów pracował i pracuje w rzekomo prawicowym tygodniku opinii.

Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka