Marek Mądrzak Marek Mądrzak
1813
BLOG

Michał Figurski - obywatel świata i ZSRR

Marek Mądrzak Marek Mądrzak Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Sergiusz Sapronow nigdy by się Państwu z Michałem Figurskim nie skojarzył, a jednak. Z roku urodzenia Sapronowa – 1895 – oraz z jego przynależności do Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego można się domyślać, że uczestniczył w Wielkiej Rewolucji Październikowej i to nie po stronie Białych. Tym bardziej, że należał do tej partii przed 1942 r. tj. w okresie, kiedy miała ona charakter „elitarny”, dla wybranych. Jedna z jego (Sapronowa) sióstr – Róża – zamieszkała w Kijowie, ale chociaż wątpię, aby deklarowała w paszporcie ukraińską przynależność narodową. Wiadomości takie można przeczytać w Ankiecie uzupełniającej do Kwestionariusza osobowego wypełnianego przez matkę radiowego komika przed wyjazdem na placówkę. Najistotniejsza informacja z tej teczki jest taka, że jeszcze w chwili wypełniania formularzy – 1984 r. - cieszyła się ona obywatelstwem radzieckim, co według każdej ustawy o obywatelstwie niesie poważne implikacje dla dzieci.

Według znanego mi ustawodawstwa europejskiego w tym względzie obowiązuje „prawo krwi”, a więc obowiązuje dziedziczenie obywatelstwa po rodzicach. W przypadku Figurskiego – polskiego po ojcu, a radzieckiego po matce. Dopiero za Kanałem jest poważna zmiana, bo obowiązuje „prawo ziemi”: aby zostać poddanym Korony brytyjskiej „wystarczy” urodzić się pod jej panowaniem. To samo prawo obowiązuje na terenach kiedyś przynależnych Koronie np. w USA. Pomijam tu zupełnie kwestię nadania obywatelstwa.

W sprawie Figurskiego rodzice mogli zrzec się w jego imieniu, jako niepełnoletniego,  obywatelstwa radzieckiego bądź wybrać polskie jako jedyne obywatelstwo. Pytałem o to komika, ale nie liczyłem na żadną odpowiedź – zupełnie słusznie. Zatem tylko przypuszczam, że w latach 1973- 1989 rodzicom Figurskiego jako pracownikom wysokiego szczebla administracji gospodarczej PRL nawet nie przyszła do głowy myśl o pozbyciu się tego obywatelstwa. Natomiast w latach dynamicznych zmian w Polsce i w ZSRR 1990- 1991 nie czas był po temu, aby zajmować się swoim drugim obywatelstwem. Ciekawy także byłem, czy rodzice wyrobili mu jakiś dokument radziecki, ale to pytanie i inne musi zadać ktoś z większą siłą przebicia np. Wojewódzki. Innymi słowy uważam, że Figurski miał prawo do obywatelstwa radzieckiego do chwili rozwiązania ZSRR przez trzech prezydentów, a przed „osieroceniem” ochroniło go obywatelstwo polskie. W byłych republikach topnieje liczba zwolenników poglądu o nielegalności tego czynu, ale wciąż tworzą liczną grupę. W kwestii przynależności Figurskiego do pionierów źródła milczą i uważam to za nieprawdopodobne w świetle jego członkostwa w ZHP. Za to można zapytać, czego nauczyli Figurskiego drużynowi ze Szkoły Podstawowej nr 203?

Na zakończenie jeszcze trzy kwestie. Jeśli ktokolwiek uważa, że Polacy odnoszą się źle do przedstawicieli innych narodowości, powinni poznać zdanie Ukraińców o Białorusinach. Miałem wątpliwą przyjemność spotkać kandydata na księdza wschodniego wyznania i do dzisiaj jestem pod wrażeniem (negatywnym) jego kolekcji dowcipów o Białorusinach. Po drugie straszy się nas od niedawna rosyjsko-białoruskimi manewrami, ale co na to Litwini? Przecież kolportowane mapy Wielkiej Białorusi pozostawiają ich w rezerwacie Auksztoty. Po trzecie ww. teczkę czytała przede mną dwójka pracowników pionu edukacji IPN i to naprawdę długie lata temu. O ile wiem, nie zaowocowało to żadną publikacją. To po co robić sztuczny tłok? Ja przez takie osoby czekam na niektóre akta latami.

 

Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura